czwartek, 28 marca 2013

Hello fringe !

         Salon fryzjerski omijam szerokim łukiem, a wizyty u specjalisty od włosów boję się bardziej, niż wizyty u dentysty. Całe szczęście po pół roku obietnic, wybrałam się wreszcie do fryzjera i o dziwo wyszłam zadowolona :)
   + kilka zdjęć dla uwiecznienia tego historycznego momentu :D 






2 komentarze:

  1. Bardzo fajny sweterek :) chodzi o krój i kolor

    Mam nadzieję, że skomentujesz moją stylizacje na blogu: http://exclaimhere.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń