Dziś z innej beczki, mix telefonowych zdjęć, zrobionych podczas 2-dniowego wyjazdu na narty. Jednak nie nadajemy się na wyjazdy przy -15 stopni na dworze. brrr nadal czuję zmarznięte dłonie:)
Świetne focie kochana:) Kocham Karpacz,ale na narty się nie nadaje. Byłam na nartach tam 2 lata temu i to był pierwszy i ostatni raz;) Warunki tragiczne,a i trasy króciutkie. Polecam Włochy na narty.Szczególnie rejon Val di Fiemme. Super trasy:) W Polsce to jedynie Białka lub Zakopane:)Pozdrawiam
świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńbardzo fajne, futrzane czapki! :))
http://my-fashioncity.blogspot.com/
Świetne focie kochana:) Kocham Karpacz,ale na narty się nie nadaje. Byłam na nartach tam 2 lata temu i to był pierwszy i ostatni raz;) Warunki tragiczne,a i trasy króciutkie. Polecam Włochy na narty.Szczególnie rejon Val di Fiemme. Super trasy:) W Polsce to jedynie Białka lub Zakopane:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtelefonowe? co to za słowo?
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuń