Z okazji prima aprilis, że niby po śniegu chodzę tak ubrana :). Wszystkie rzeczy które mam na sobie, (oprócz koszuli ) niedawno się tu pojawiły. Dzisiaj w wersji już gotowej.
Jesienne bordo na tą pogodę jak najbardziej, pastele póki co leżą na dnie szafy i czekają na cieplejsze dni.
kupiłam ją około miesiąc temu w h&m, ale podejrzewam, że była to jakaś stara kolekcja bo były chyba dwa rozmiary i cena na maxa obniżona :) Poszukaj może na vinted.pl albo na szafa.pl, może akurat ktoś wystawił :)
jaka jesteś urocza w tej grzywce! musze na żywo cie zobaczyc, Słoneczko!
OdpowiedzUsuńA.
wreszcie mile slowa, po wszystkich negatywnych komentarzach dotyczacych mojej fryzury :D :**
OdpowiedzUsuńwiesz,ze ja zawsze bylam za grzywka! :)
OdpowiedzUsuńA.
Super look, świoetna koszula i marynarka, kolorki idealnie zgrane!
OdpowiedzUsuńświetny zestaw, urocza kurteczka :)
OdpowiedzUsuńfajna kurteczka:)
OdpowiedzUsuńomm *.* piękna jest ta koszula ! ^^
OdpowiedzUsuńta różyczkowa kurteczka jest przeurocza<3
OdpowiedzUsuńmam nadzieję,że przywołasz nią wiosnę..
pozdrawiam
persona non grata
http://personanongrata-blog.blogspot.com/
koszula świetna, w jakim mieście buszujesz po sh? bo świetne łupy:D
OdpowiedzUsuńróżnie to bywa, jak widzę gdzieś sh i mam czas to bez namysłu wchodzę. koszula akurat z kościana :)
OdpowiedzUsuńdawno kupiłaś ta kurteczkę? bo szukam takiej samej a nigdzie nie mogę znaleźć...
OdpowiedzUsuńkupiłam ją około miesiąc temu w h&m, ale podejrzewam, że była to jakaś stara kolekcja bo były chyba dwa rozmiary i cena na maxa obniżona :) Poszukaj może na vinted.pl albo na szafa.pl, może akurat ktoś wystawił :)
OdpowiedzUsuń